Koksownia w krakowskiej hucie ArcelorMittal ma zostać zamknięta. Nawet kilkaset osób może stracić pracę. Obecnie prowadzone są rozmowy pomiędzy związkami zawodowymi a przedstawicielami firmy.
Według nieoficjalnych informacji popyt na koks produkowany w krakowskim zakładzie drastycznie spadł, a utrzymanie produkcji jest nieopłacalne. Wielki piec i stalownię zamknięto tymczasowo w listopadzie 2019 r. ze względu na spadek popytu na stal i wysoki wolumen importu wyrobów stalowych spoza krajów UE. Firma podjęła te działania w czasie, gdy nie było jasne, jak popyt na stal będzie się rozwijał w perspektywie długoterminowej.
Problemy z zamówieniami nasiliły się po pandemii Covid-19 i zamknięciu ostatniego działającego wielkiego pieca w krakowskim kombinacie. To właśnie na jego potrzeby wybudowano i uruchomiono w 1999 r. baterię koksowniczą typu PWR-63d o rocznej zdolności produkcyjnej 0,65 mln Mg koksu. Po jego wygaszeniu produkowano koks dla zagranicznych zakładów.
Nagły kryzys w Zakładach Koksowniczych należących do ArcelorMittal jest sporym zaskoczeniem. Z końcem tego roku w krakowskim zakładzie koksowniczym planowano rozpocząć remont 4 ścian grzewczych baterii koksowniczej WK-1.
Instytut Technologii Paliw i Energii opracował na te potrzeby stosowną Technologię Remontową i miał prowadzić nadzory techniczne nad jej wdrożeniem.
Niestety spadający popyt na stal i ograniczenia w eksploatacji wielkich pieców spowodowały spadek zapotrzebowania na koks, a utrzymanie produkcji na obecnym poziomie nie przynosi zysków. Dlatego właściciele huty chcą całkowicie zamknąć produkcję koksu w krakowskim zakładzie. Krakowska huta posiada tylko jedną baterię koksowniczą, więc wyłączenie jej z eksploatacji jest równoznaczne z całkowitym zamknięciem Zakładu Koksowniczego.
Przygotował: Grzegorz Nowicki
Zakład Technologii Koksowniczych
Źródło:
https://www.pb.pl/wielki-piec-i-koksownia-w-amp-pod-znakiem-zapytania-1200625