Chemii oszukać się nie da ? żeby z rudy żelaza otrzymać stal, trzeba z niej usunąć tlen. Obecnie robi się to przy pomocy koksu i nie da się przy tym nie wytwarzać tlenków węgla. Wobec konieczności dekarbonizacji hutnictwo pracuje nad zastąpieniem koksu wodorem, co ma spowodować, że zamiast CO2 z hutniczych kominów będzie emi towana para wodna. Wysokie koszty procesu sprawiają jednak, że to wciąż odległa perspektywa.

Według firmy Wood Mackenzie do roku 2050 dekarbonizacja będzie kosz towała hutnictwo 1,4 biliona dolarów. Sama zmiana technologii wy topu ? zastąpienie wielkich pieców wykorzystującymi wodór instalacjami bezpośredniej redukcji (DRI) i piecami elektrycznymi ? pochłonie 800-900 mld dolarów.

Należy zauważyć, że przemysłowa produkcja zielonego wodoru jest dopiero na początku swojej drogi, a samo hutnictwo będzie potrzebowało około 50 mln ton zielonego wodoru rocznie i będzie to musiał być wodór kilkukrotnie tańszy (dziś około 2 dolary za kilogram). Przy skaczących wzwyż cenach energii elektrycznej drastyczne obniżenie cen wodoru pochodzącego z elektrolizy wody nie wydaje się realne.

Sytuacja ta wywołuje uzasadnione obawy, że hutnictwo wyemigruje z Europy ?za zielonym wodorem?. Dostęp do taniej zielonej energii zdecyduje o tym, gdzie będzie produkowany tani zielony wodór, a w konsekwencji i stal.

Źródło: https://www.wnp.pl/hutnictwo/ta-technologia-ucieka-z-europy-zobacz-dlaczego,632867.html

 



Au tor: Andrzej Czaplicki
Zakład Gospodarki o Obiegu Zamkniętym
kontakt: aczaplicki@itpe.pl  |  48 32 621 63 13